Co będziesz robił w sąsiedniej celi? – kilka subiektywnych myśli o tym, jak się rozwijać jako autor lub autorka sztuk dla młodej widowni w Polsce
autorka: Agnieszka Kochanowska
Jak się rozwijać jako autor lub autorka sztuk dla młodej widowni? W jaki sposób doskonalić warsztat? Gdzie szukać inspiracji i tematów? A przede wszystkim – jak dotrzeć na teatralne sceny?
Zacznę może nie najoptymistyczniej, bo pierwsze skojarzenie, które przychodzi mi do głowy, to jedna z Myśli nieuczesanych Stanisława Jerzego Leca: „No i przebiłeś głową mur. Co będziesz robił w sąsiedniej celi?”. Prawda jest taka, że w Polsce nie ma za dużo możliwości, żeby się profesjonalnie rozwijać w zakresie pisania dla dzieci i młodzieży, a już okazje do rozwoju w zakresie pisania na potrzeby teatru dla młodego widza można policzyć na palcach jednej ręki. Nie są to nigdy długofalowe działania w formie konkretnego, kompleksowego programu, a często wydarzenia okazjonalne. Jeśli się je przegapi, trzeba długo czekać na kolejną szansę.
Kursy, szkolenia, warsztaty
Myśląc o pisaniu dla scen teatralnych dla młodego widza, trzeba wziąć pod uwagę dwa aspekty – specyfikę odbiorcy oraz specyfikę formy. Jeśli zajmujesz się pisaniem sztuk dla dorosłych, wystarczą ci kursy zajmujące się charakterystyczną formą, której wymaga teatr. Kiedy chcesz pisać dla młodego widza, potrzebujesz wiedzieć więcej o tym widzu. Nie wystarczy już raczej niewyraźny obraz siebie jako dziecka czy wspomnienia książek, które fascynowały cię, kiedy miałeś, miałaś kilka lat, bo to często prowadzi do stereotypowych i infantylnych wyobrażeń twojego odbiorcy i tego, co go może interesować. Można przyjąć, że pewne cechy pozostają w dzieciach stałe – ciekawość, magiczne myślenie, potrzeba szybkiego i urozmaiconego tempa opowieści czy humoru – ale zmienia się ich codzienność. Zmienia się również sposób myślenia o dzieciństwie i twórczości dla dzieci. To, co było popularne kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu, nie jest już takie oczywiste dzisiaj. Warto też pamiętać, że tak jak widownia dorosła jest widownią pełną różnorodnych osób, mających rozmaite zainteresowania i doświadczenia, tak samo zróżnicowana jest widownia dziecięca.
Jak wspominałam na początku – nie znajdziesz w Polsce takiego programu, w którym będziesz mógł, mogła studiować zarówno specyfikę i potrzeby młodego odbiorcy, jak i odpowiednią dla niego formę teatralną. Możesz znaleźć praktyczne kursy pisania dla dzieci i młodzieży, które dotyczą form prozatorskich, szkolenia takie regularnie prowadzi m.in. Agnieszka Urbańska z Maszyny do Pisania. Warto też sprawdzić, co proponuje Instytut Badań Literackich PAN, bo pojawiają się tam takie kursy, nie należą jednak do stałej oferty. Jeśli masz naukowe skłonności, na niektórych polskich uniwersytetach są pracownie czy zespoły dedykowane literaturze dziecięcej, zajmujące się nią od strony teoretycznej, np. Pracownia Literatury dla Dzieci i Młodzieży w Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie czy Zakład Literatury Popularnej, Dziecięcej i Młodzieżowej Instytutu Literatury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego, który prowadzi studia podyplomowe Literatura i książka dla młodych odbiorców w kulturze XXI wieku. Poza tym pojawiają się krótsze warsztaty czy cykle warsztatów, ale trafienie na nie wymaga stałego śledzenia ofert rozmaitych placówek, żeby ich przypadkiem nie przegapić. Dobra wiadomość jest taka, że często są bezpłatne lub koszt udziału jest niewielki, ponieważ odbywają się w ramach statutowej działalności instytucji lub mają zewnętrzne dofinansowanie.
Jeśli chodzi o formę dramatyczną, jest podobnie. Znajdziesz dłuższe kursy prowadzone np. przez Instytut Badań Literackich PAN, jednak najciekawsze i dające najlepsze możliwości wejścia w obieg teatralny są warsztaty organizowane przez teatry, np. Szkoła Dramaturgów Społecznych Teatru Powszechnego w Warszawie i Strefy WolnoSłowej czy ciekawie się zapowiadająca Pracownia Dramatu w obejmowanym właśnie przez Monikę Strzępkę warszawskim Teatrze Dramatycznym, w którym kiedyś działało Laboratorium Dramatu. Pojawiają się też ciekawe okazjonalne inicjatywy, choćby drama zoom zone. strefa poszerzenia dramatu Fundacji Sztuka Teatru. Podobnie jak w przypadku warsztatów pisania dla dzieci także tu trzeba aktywnie śledzić możliwości, ponieważ pojawiają się znienacka i tak samo nagle znikają. Nie wynika to ze złej woli organizatorów, a raczej z trybu finansowania kultury w Polsce. Rzadko która instytucja może wpisać tego typu działania edukacyjne w swój podstawowy budżet, więc organizuje je, kiedy akurat dostanie na nie dofinansowanie zewnętrzne, a kiedy nie dostanie na kolejną edycję – projekt znika.
Jedyną ofertą warsztatową biorącą pod uwagę dramaturgię dla dzieci i młodzieży są warsztaty Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu organizowane przy okazji Konkursu na Sztukę Teatralną dla Dzieci i Młodzieży. Centrum organizuje też Scenę Czytaną (offline i online), gdzie można obejrzeć czytania współczesnych sztuk dla młodych widzów oraz wziąć udział w spotkaniach, które skupiają się wokół tej tematyki.
Nagrody
Jakimś sposobem na rozwój jest udział w konkursach na sztuki dla dzieci i młodzieży. Tu oferta też jest mało rozbudowana i w większości efemeryczna. Jedynym stałym konkursem w tej dziedzinie jest organizowany przez Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu Konkurs na Sztukę Teatralną dla Dzieci i Młodzieży, który w 2022 roku ma swoją 33. edycję. Jest to o tyle sprzyjająca rozwojowi autorów i autorek inicjatywa, że przy okazji finału odbywają się spotkania dramatopisarskie, podczas których uczestnicy i uczestniczki konkursu mogą dostać wartościowy feedback od jurorek i jurorów, wziąć udział w warsztatach, czytaniach i spotkaniach z twórcami i twórczyniami oraz poznać inne osoby piszące, artystów i artystki teatru młodego widza.
Poza tym pojawiają się i znikają inne konkursy, zazwyczaj tematyczne. Można też zgłosić sztukę dla dzieci lub młodzieży do konkursów na dramat bez określonej kategorii wiekowej odbiorców, np. do Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej. Jednak choć niektórym pracom udało się przejść do drugiego etapu konkursu, to podczas czternastu edycji nagrody żadna taka sztuka nie wygrała, a wśród dzieł finałowych znalazła się jedna.
Książki
Można też rozwijać swój warsztat samemu, szukając odpowiednich lektur dotyczących konstruowania opowieści, pisania dla młodego odbiorcy i pisania dramatów lub scenariuszy filmowych (te dwie formy oczywiście się różnią, ale niektóre zasady pisania scenariuszy są bardzo przydatne także w budowaniu dramatów scenicznych). Nikogo pewnie nie zdziwi, że najlepsze publikacje tego typu pochodzą z rynku anglojęzycznego, gdzie sztuka pisania bardzo się sprofesjonalizowała. Z moich osobistych odkryć mogę wskazać trzy książki, które dały mi najwięcej, jeśli chodzi o praktyczną stronę pisania. Żadna z nich nie dotyczy bezpośrednio dramatów ani dramatów dla młodego widza, żadna nie została wydana po polsku, ale liczę, że w naszych „globalnych” czasach także dla ciebie mogą okazać się przydatne. Większość nawiązuje do pisania scenariuszy filmowych.
Pierwsza to Into the Woods. How Stories Work and Why We Tell Them Johna Yorke’a, brytyjskiego eksperta zajmującego się storytellingiem. Yorke rozkłada na części pierwsze strukturę opowieści, opisuje szczegółowo wszystkie jej elementy, jak tworzyć bohaterów, co jest istotne w budowaniu dialogów. Nawiązuje przy tym zarówno do filmów czy seriali, jak i klasycznych mitów czy dramatów Szekspira. Drugą bardzo wartościową książką okazała się dla mnie Inside Story. The Power of the Transformational Arc Dary Marks, amerykańskiej pisarki i międzynarodowej konsultantki w zakresie budowy scenariusza filmowego. Tutaj wchodzimy głębiej w to, jak znaleźć wyraz dla tematu, który chcemy poruszyć, jak przekazać główną myśl poprzez losy bohatera i jego relacje, jak budować strukturę dramaturgiczną. Podstawowym narzędziem jest dla autorki tzw. łuk przemiany bohatera (transformational arc), którego kolejne etapy drobiazgowo analizuje na podstawie znanych filmów i opowieści. Niedawno trafiłam też na publikację polecaną przez edytorów zajmujących się książkami dla dzieci – Save the Cat! The Last Book on Screenwriting That You’ll Ever Need amerykańskiego scenarzysty Blake’a Snydera, który z kolei analizuje elementy dobrego scenariusza, opisuje najczęstsze błędy, proponuje konkretne zasady i rozwiązania dotyczące budowy struktury.
Warto poznać podstawy budowy opowieści i dramaturgii, żeby potem eksperymentować. Dzieci to bardzo otwarci odbiorcy, którzy chętnie angażują się we wszystkie propozycje będące doświadczeniem performatywnym. Pod kątem myślenia o tworzeniu innowacyjnych dzieł teatralnych bardzo ciekawa jest Pracownia Dramaturgiczna przy Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie. Na Facebooku piszą o sobie: „Pracownia to dla nas przestrzeń badania możliwości rozwoju dramaturgii w ramach struktur uczelnianych i instytucjonalnych, refleksji nad specyfiką dramaturga w polskim teatrze, monitorowania dramaturgicznego wrzenia, wyłapywania nowych impulsów, prądów i tendencji oraz poszukiwania strategii alternatywnych”. W tym roku Pracownia wydała publikację Dramaturgia. Przewodnik, pod redakcją nominowanej do Paszportu „Polityki” Igi Gańczarczyk oraz Olgi Katafiasz, w której analizowane są różne strategie i metody dramaturgiczne.
Warto też sięgnąć do publikacji dotyczących współczesnych badań nad dzieciństwem czy dzieci jako odbiorców sztuki, m.in. książek z serii Sztuka i Dziecko Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu. To zazwyczaj zbiory artykułów poświęconych wybranemu tematowi, ukazały się m.in. tomy poświęcone komizmowi czy słowu w sztuce dla dziecka. Przydaje się też śledzenie oferty wydawnictw specjalizujących się w literaturze dziecięcej jak Dwie Siostry, Wytwórnia, Zakamarki, Format i inne, dzięki czemu można poznać trendy we współczesnej literaturze dla młodego odbiorcy, nowe tematy czy sposoby pisania dla dzieci.
Jak trafić na scenę?
Od razu trzeba powiedzieć, że nie jest to łatwe zadanie. Nawet dramaty nagradzane w konkursach rzadko trafiają na polskie sceny. W gruncie rzeczy w polskich teatrach dla dzieci i młodzieży pojawiają się często te same autorki i autorzy, najczęściej tacy, którzy tworzą blisko teatru i znają dobrze jego specyfikę. Marta Guśniowska, Malina Prześluga, Maria Wojtyszko – to święta trójca. Jeśli rzadko masz do czynienia z teatrem, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie będziesz potrafił, potrafiła napisać sztuki, która będzie nadawała się na scenę. Dlatego warto szukać wszelkich ofert edukacyjnych i warsztatowych organizowanych przez teatry, które pozwolą lepiej zrozumieć ich sposób funkcjonowania, to, jak powstają spektakle, zadania wszystkich współtwórców przedstawień. Spróbuj zagrać w jakiejś amatorskiej produkcji, poczuj teatr na własnej skórze. Czytaj teksty, które są wystawiane, analizuj ich strukturę, tematy, rodzaj bohaterów i sposób budowania dialogów. Dramat się bardzo zmienia, często odchodzi się od tradycyjnych form z rozbudowanymi didaskaliami na rzecz partytur. Poczytaj współczesne dramaty wydawane w „Dialogu” czy „Nowych Sztukach dla Dzieci i Młodzieży”, oglądaj na żywo lub w sieci czytania performatywne, chodź na spektakle i filmy dla dzieci, słuchaj i obserwuj widownię. A potem szukaj swojego głosu, eksperymentuj, ale zawsze sprawdzaj z odbiorcami. Poczytaj własnym dzieciom albo dzieciom znajomych, zobacz, jak reagują, co jest dla nich ciekawe, kiedy się nudzą, co zapamiętują, kiedy się gubią.
Na koniec praktyczne uwagi z punktu widzenia kierowniczki literackiej, do której trafią twoje teksty, jeśli wyślesz je do teatru. Zarówno w formie mailowej, jak i w przypadku tradycyjnej poczty warto dołączyć do dramatu informacje dotyczące twojej sztuki, które ułatwią teatrowi decyzję, czy sztuka jest dla niego. Powinny się tam znaleźć: krótki opis tematyki tekstu, problemu, który porusza, wiek odbiorcy, synopsis, czyli krótkie streszczenie fabuły wraz z zakończeniem, oraz twój krótki biogram. Wszystko razem powinno zająć stronę, maksymalnie dwie. Jeśli wyślesz samą sztukę z prośbą o zapoznanie się z nią, w nadmiarze obowiązków na pewno zostanie to odłożone na później. Jedna strona z najważniejszymi informacjami o sztuce ma szansę na przeczytanie od razu, a to już duży sukces.
Niezależnie od tego, że współczesny system funkcjonowania teatru dla dzieci i młodzieży w Polsce niezbyt sprzyja rozwojowi dramaturgii, mam nadzieję, że nie zrezygnujesz, bo bardzo potrzebujemy nowych głosów i sposobów opowiadania. Każdą celę da się jakoś urządzić.
Agnieszka Kochanowska – pisarka, autorka scenariuszy teatralnych i książek dla dzieci, kierowniczka literacka Miejskiego Teatru Miniatura w Gdańsku. Absolwentka teatrologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. W latach 2009–2013 recenzentka teatralna czasopisma Narodowego Instytutu Audiowizualnego dwutygodnik.com.