Elipse
Powrót

Wywiady

24.05.2020

Przedstawiamy jury Konkursu

Z niecierpliwością czekamy na werdykt jury 31. Konkursu na Sztukę Teatralną dla Dzieci i Młodzieży. Zostanie on opublikowany na początku czerwca. W oczekiwaniu na wyniki tegorocznej edycji Konkursu przedstawiamy nasze jurorki i jurorów oraz oddajemy im głos!

Jurorzy oraz jurorki tegorocznej edycji Konkursu na Sztukę Teatralną dla Dzieci i Młodzieży to specjaliści w dziedzinie teatru dla dzieci i młodzieży oraz pasjonaci literatury czy sztuki skierowanej do młodego odbiorcy.

W pierwszym etapie selekcji konkursowych tekstów dokonały: Katarzyna Grajewska i Joanna Żygowska. W drugim etapie dołączyli do nich: Justyna Czarnota, Michał Derlatka oraz Maciej Skowera.

Nadszedł czas, by przybliżyć ich sylwetki!

„Teatr fascynował mnie od zawsze”

Od ponad 30 lat Katarzyna Grajewska jest związana z Teatrem Animacji w Poznaniu – wcześniej pracowała jako kierowniczka literacka, obecnie zastępczyni dyrektora tegoż Teatru.

O sobie: jestem absolwentką polonistyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. Te lata ukształtowały mnie na zawsze. Jestem także wierną czytelniczką sztuk nadsyłanych na Konkurs na Sztukę Teatralną dla Dzieci i Młodzieży.

Na moje zainteresowanie teatrem dla młodego widza wpłynęły… Teatr fascynował mnie od zawsze. Trochę w nim dorastałam, trochę z nim dojrzewałam. Teatr lalkowy, teatr formy, teatr animacji – znalazł mnie i wciągnął dość nieoczekiwanie. Najważniejsi byli zawsze ludzie – aktorzy, twórcy, widownia, dopiero potem… lalki. Teatr zmienia się wraz z rzeczywistością wokół nas. Jaki będzie jutro… nie wiem. Mnie nauczył czym jest pasja i pokora.

Teatr dla dzieci i młodzieży… Cenię teatr dla dzieci i młodych. To teatr z wyrazistą misją. Dzieci uczy, czym jest wyobraźnia, wrażliwość, emocje, ale także znak, konwencja, myślenie abstrakcyjne, myślenie o świecie w ogóle. Dla młodzieży jest pomostem między dzieciństwem i baśnią a Williamem Szekspirem, Stanisławem Wyspiańskim… Januszem Głowackim, Agatą Biziuk.

W konkursowych tekstach szukam… prostoty i… oryginalności; klarowności struktury i… nieoczywistych zabiegów formalnych; dobrego języka i… własnego języka wypowiedzi; tematów, o których trzeba mówić i… tych nieoczekiwanych, równie ważnych; błysku tajemnicy i talentu. Tekst to delikatny przedmiot, wypełniony duszą AUTORA. Trzeba się z nim obchodzić bardzo ostrożnie.

„Mam nadzieję, że po tym Konkursie będę dobrze «odżywiona»”

Kolejną jurorką jest Justyna Czarnota – pasjonatka teatru dla dzieci i młodzieży, pedagożka teatru. Pracuje w Instytucie Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego, gdzie obecnie kieruje Działem Pedagogiki Teatru. Realizuje autorskie projekty z zakresu edukacji oraz upowszechniania kultury, m.in. w ramach Stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

O sobie: Tak naprawdę to głównie myślę o sobie, że mam dużo energii i lubię ją dawać innym ludziom.

Na moje zainteresowanie teatrem dla młodego widza wpłynęły… Wydaje mi się, że najbardziej to, że z wykształcenia jestem nauczycielką. Planowałam uczyć w szkole, więc interesowało mnie to, w jaki sposób można używać teatru w pracy z dziećmi i młodzieżą. I dlatego też zaczęłam oglądać spektakle dla młodych widzów. Potem „wkręciłam się” w szukanie odpowiedzi na pytanie, jaki teatr można pokazywać dzieciom i młodzieży, żeby pokochały to medium, wracały do niego same z siebie. Żeby ludzie myśleli – hej, dziś jednak nie pójdę do kina, na rower, na siłownię, tylko do teatru, bo tam na mnie czeka coś ekstra.

Teatr dla dzieci i młodzieży… Teatr dla dzieci i młodzieży tworzy kolejne pokolenia widzów. Jeśli chcemy na niego patrzeć przyszłościowo, to powinniśmy sobie zadać pytanie, jakiego widza chcielibyśmy mieć w teatrze za 10 lat. Chciałabym, żeby to byli ludzie otwarci, ciekawi głosu innych i słuchający, a jednocześnie krytycznie myślący – jako widzowie, ale też jako ludzie.

W konkursowych tekstach szukam… Szukam nieoczywistości. Czegoś, co mnie zabierze do swojej krainy i będzie trzymać. Szukam Muminków i Pippi Pończoszanki naszych czasów. Niekoniecznie w jednym tekście. Według mnie temat nie ma aż takiego znaczenia – liczy się to, do jakiego świata ktoś mnie zaprasza. Czy jest on na tyle konsekwentny i frapujący, że chcę w nim być. Z czytaniem dobrego tekstu mam tak, że chcę go skończyć, bo jestem ciekawa, co jest dalej. Ale jednocześnie nie chcę, by się skończył, bo tak bardzo mnie cieszy obcowanie z nim. Jak pojawia się to uczucie, to po prostu jest odżywcze doświadczenie. Mam nadzieję, że po tym Konkursie będę dobrze „odżywiona”.

„Teatr to dla mnie przestrzeń dzielenia się wrażliwością”

Kolejną przedstawicielką damskiej części jury jest Joanna Żygowska – polonistka, teatrolożka, pedagożka teatru, badaczka teatru i literatury dla dzieci i młodzieży. Pracuje w Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu. Należy do Polskiej Sekcji IBBY, a w 2019 roku była jurorką literacką Konkursu „Książka Roku”.

O sobie: Lubię być w domu, czytać, pielęgnować rośliny na parapecie i balkonie, gotować.

Na moje zainteresowanie teatrem dla młodego widza wpłynęły… Trochę mi się miesza, ale w tej mieszance są trzy fakty: „Teatralny plac zabaw Jana Dormana” w reż. Justyny Sobczyk (plus warsztat do spektaklu Justyny Czarnoty), eseje Krystyny Miłobędzkiej o teatrze dla dzieci i sztuka „Śnieży” Roberta Jarosza. Te trzy teksty kultury mnie zafascynowały absolutnie. Poza tym – jak byłam dzieckiem, pisałam sztukę o Teletubisiach (fioletowym długopisem, na trzech aktorów: mojego brata, naszą sąsiadkę i mnie) i „adaptację” „Dzwonnika z Notre Dame” (na moją najbliższa rodzinę: mamę, tatę, brata i mnie).

Sztuka dla dzieci i młodzieży… Jest tym obszarem kultury, którym naprawdę warto się zajmować. Ma to dla mnie sens i czuję, że warto inwestować w to swoją energię i czas. Teatr to dla mnie przestrzeń dzielenia się wrażliwością, różnymi wrażliwościami i zapraszanie do tych światów młodych widzów i widzki, by odkryli te rzeczywistości dla siebie. To wyzwanie i odpowiedzialność. Przyznam, że oglądanie dobrego spektaklu lub czytanie dobrej literatury dla dzieci i młodzieży daje mi też po prostu dużą przyjemność.

W konkursowych tekstach szukam… Po pierwsze – języka! Takiego, który umie zachwycić stylem, autorską świadomością, konsekwencją. Oryginalnością albo prostotą. Dalej: świadomego konstruowania formy tekstu. I miejsca dla teatru, tej szczególnej, wyobraźniowej, właściwości utworów.

„Poszukuję utworów oddziałujących na wyobraźnię i emocje, poruszających, odważnych”

Maciej Skowera jest znawcą współczesnej i klasycznej literatury dziecięcej i młodzieżowej oraz fantastyki, doktorem nauk humanistycznych. Pracuje w Muzeum Książki Dziecięcej, wykłada na Uniwersytecie Warszawskim. Był kilkukrotnie jurorem w konkursie „Książka Roku” Polskiej Sekcji IBBY.

O sobie: badam literaturę i kulturę popularną, dziecięcą oraz młodzieżową, zwłaszcza fantastykę.

Na moje zainteresowanie sztuką dla młodego odbiorcy wpłynęły… Zawsze lubiłem literaturę fantastyczną, utwory dla młodych odbiorców i popkulturę, ale jeszcze w liceum i na początku studiów myślałem, że nie można się tym zajmować naukowo. Takich utworów nie ma bowiem ani w programie szkoły średniej, ani w większości sylabusów. Na drugim roku polonistyki nie miałem pomysłu, o czym napisać pracę roczną z romantyzmu. Trochę przypadkiem trafiłem wówczas na nowy przekład baśni Andersena (tłum. Bogusława Sochańska) i stwierdziłem, że to świetny materiał do analizy właśnie w kontekście ideałów epoki romantycznej. Sprawiło mi to dużo przyjemności – i tak się zaczęło.

Sztuka dla dzieci i młodzieży… Myślę, że jest niezwykle ważną, może nawet – najważniejszą dziedziną twórczości kulturowej. Utwory dziecięce i młodzieżowe, jak kiedyś pisał Grzegorz Leszczyński, są swoistym elementarzem wprowadzającym w świat, a także punktem odniesienia do wszystkich późniejszych doświadczeń lekturowych. Jednocześnie, jak sądzę, ta sztuka może i powinna być po pierwsze – rozrywką, a po drugie – zwierciadłem, w którym młodzi ludzie mają szansę dostrzec siebie, swój świat, problemy, które ich dotyczą. Jestem przeciwny uznawaniu, że tekst kultury dziecięcej i młodzieżowej jest przeznaczony wyłącznie dla niedorosłych. Spotkanie z tym, co inne (a w pewnej mierze w naszej kulturze inne, przynajmniej w ramach powszechnych wyobrażeń, jest także dziecko) zawsze jest cennym doświadczeniem, zwłaszcza w dobie swoistej dyktatury normy.

W konkursowych tekstach szukam… Nie mówiąc o kwestiach podstawowych, jak znajomość tradycji kulturowej, zrozumienie emocji młodych ludzi i szacunek dla ich uczuć, doskonałe operowanie językiem, poszukuję utworów oddziałujących na wyobraźnię i emocje, poruszających, odważnych, może nawet kontrowersyjnych – zarówno pod względem formy, jak i treści. Myślę, że takie właśnie utwory – te, które przerażają i wzruszają, ale też te, które są ironiczne, mądrze humorystyczne – nie tylko mogą być pierwszorzędne artystycznie, lecz także, po prostu, mogą spotkać się z zainteresowaniem dzieci i młodzieży jako rezonujące z ich potrzebami, fascynacjami i lękami.

„Szukam wytrychów do mnie, do tych moich gustów, ale i zaskoczeń”

Piątym jurorem jest reżyser teatralny, aktor, lalkarz, dyrektor Teatru Miniatura w Gdańsku – Michał Derlatka. Specjalizuje się w przedstawieniach teatru formy i teatru młodego widza.

O sobie: Facet z kitką. Albo taki jeden typ. Albo ten od lalek. Albo…

Na moje zainteresowanie teatrem dla młodego widza wpłynęły… Wrodzone skłonności, predyspozycje i przypadek. Potem przyszła determinacja i konsekwencja w działaniu. Dlaczego ten typ teatru? Hm. Może to kwestia jego formy? Kreatywność dziecięca? Emocje? Historie? Baśniowość i podświadome warstwy znaczeń?

Sztuka dla dzieci i młodzieży… Sztuka dla dzieci i młodzieży jest sztuką, która może dotyczyć, interesować lub angażować także dzieci i młodzież. Nie zawsze warto ją tworzyć.

W konkursowych tekstach szukam… Cenię, gdy teatr, nawet rozrywkowy, aspiruje do bycia czymś więcej niż tylko rozrywką. Musi starać się być mądry, nawet kiedy jest głupi, byle nie przemądrzały. Musi zachować zdrowy dystans i świadomość, że jest tylko teatrem. Jednocześnie będąc aż teatrem. Uważam, że warto mówić dzieciom: przyjrzyj się sobie, spróbuj rozpoznać swoje silne i słabe strony i rób to, do czego masz predyspozycje. Szukaj wsparcia w grupie, ucz się samodzielności i współpracy. Pewnie nie każdy będzie królem czy astronautą, ale każdy może starać się być w miarę szczęśliwym człowiekiem.

To właśnie oni czytają i oceniają teksty zgłoszone do 31. Konkursu na Sztukę Teatralną dla Dzieci i Młodzieży. Werdykt poznamy na początku czerwca.

Aleksandra Łozowska

Czytaj inne

Żywy i analogowy moment

09.02.2024

„Bo kiedy siedzi się w teatrze […] nie rozprasza się tak łatwo, fokus i koncentracja są tu większe, otwieramy się na jakieś przeżycie na godzinę czy dwie” – z Milanem Gatherem, niemieckim dramatopisarzem i reżyserem, rozmawia Iwona Nowacka.

Czytaj dalej

Jeżeli jestem reliktem przeszłości, to trudno!

22.12.2023

„[…] dla mnie ten podział na aktora, reżysera, dramaturga często jest bardzo sztuczny i narzucony. Wolę określenie «człowiek teatru»” – z Mariem Kovačem, chorwackim „człowiekiem teatru”, rozmawia Gabriela Abrasowicz.

Czytaj dalej

Ciało jest barometrem

20.12.2023

„Myślę, że ciało każdej osoby mówi, tylko nie każdy tego ciała słucha. Ciało daje nam inną mądrość, niż ta z głowy” – z Moniką Czajkowską, autorką dramatu „Wychowanie Fizyczne. Sztuka nie tylko dla młodzieży”, rozmawia Marzenna Wiśniewska.

Czytaj dalej

Jest to tekst dla zespołu młodych ludzi, którzy mogą z nim działać

18.12.2023

„W mojej wyobraźni widzę zespół muzyczny, DJ-a, elektroniczną muzykę, dźwięki sączące się w szczelinach, które są dopełnieniem poetyckiego języka” – z Tomaszem Daszczukiem, autorem dramatu „Kto? Co? Czasownik”, rozmawia Marzenna Wiśniewska.

Czytaj dalej

Niesiemy ogień w sobie

16.12.2023

„[...] ciekawi mnie performatywny charakter tego specyficznego okresu przechodzenia z dzieciństwa w dorosłość, który nie jest jednym punktem w czasie, tylko rozciągniętym procesem” – z Andrzejem Błażewiczem, autorem dramatu „Dziewczyna w ogniu”, rozmawia Marzenna Wiśniewska.

Czytaj dalej

Człowiek uczy się kreatywności jak wszystkiego innego

14.12.2023

„Wszystkie gorące tematy, zwłaszcza te, które stale nas niepokoją i uwierają, są teatrowi potrzebne, a w zasadzie – są mu niezbędne do życia” – – z dramaturżką Katariną Pejović i reżyserem Dario Harjačekiem rozmawia Gabriela Abrasowicz.

Czytaj dalej

Pisanie to dyscyplina podobna do lekkoatletyki

07.12.2023

„Musisz usiąść przy tym biurku i komputerze, pozwolić słowom i pomysłom przyjść do ciebie, następnie zapisać je, usunąć, pomyśleć o nich jeszcze raz, aż to, co napiszesz, będzie miało sens i będziesz zadowolona z efektu” – z Laną Šarić, chorwacką dramatopisarką, rozmawia Martyna Lechman.

Czytaj dalej

Poszukiwanie nadziei

30.11.2023

„Kiedy piszę dla dzieci, zawsze staram się jakoś pogodzić realny świat, w którym żyją, z jakąś nadzieją na to, jak ten świat powinien wyglądać. Na to poszukiwanie nadziei poświęcam większość czasu, bo musi ona być możliwie realistyczna i komunikować się z młodym odbiorcą, który powinien odnosić wrażenie, że to, co pozytywne, jest w zasięgu ręki” – z Ivorem Martiniciem, chorwackim dramatopisarzem, rozmawia Martyna Lechman.

Czytaj dalej

Tekst to sierota w teatrze

14.11.2023

„Gdyby sztuki Szekspira były jedynie służebne wobec teatru, dzisiaj pewnie byśmy ich nawet nie znali, bo nie przetrwałyby do naszych czasów. Druk pozwala dramatowi trwać” - o roli tekstu w teatrze, szansach dla osób debiutujących i sytuacji współczesnego teatru z Martą Guśniowską, Maliną Prześlugą i Marią Wojtyszko rozmawia Piotr Dobrowolski.

Czytaj dalej

Teatr to prestiż, czyli o teatrze chorwackim dla młodego widza

16.10.2023

„[…] w Chorwacji tradycja teatralna jest bardzo silna i nie chodzi tylko o chodzenie do teatru. To jest jakiś prestiż” – z Gabrielą Abrasowicz i Martyną Lechman, tłumaczkami sztuk teatralnych opublikowanych w 51. numerze w serii „Nowe Sztuki dla Dzieci i Młodzieży”, rozmawia Kinga Piotrowiak-Junkiert.

Czytaj dalej