Audycja

Streszczenie

W studio radiowym trwa próba. Po raz kolejny postaci próbują przeczytać tekst słuchowiska w całości, ale Lesio gubi kartkę i, ku niezadowoleniu innych, muszą zaczynać od początku. Nie mają jednak czasu na powtórne czytanie, więc decydują się zacząć od „urwanego” fragmentu. Wszyscy są bardzo nerwowi. W studio pojawia się także problem z elektryką. Na dodatek Iwona oznajmia, że przed kryminałem muszą przeczytać jeszcze bajkę. Nie ma jednak taśm z muzyką i efektami dźwiękowymi. Pracownicy nie dowierzają, są zdruzgotani. Bojąc się jednak o swoją posadę, postanawiają sprostać zadaniu i zrealizować dwa słuchowiska. Poza czytanym tekstem, pracownicy próbują naśladować m.in. tętent koni. Gdy sytuacja wydaje się opanowana, wszyscy idą na zasłużoną przerwę. W pomieszczeniu nagrań jest bardzo gorąco, jedna z osób postanawia przynieść wiatrak, stawia go na stole. Pod wpływem podmuchu wiatru kartki z tekstami słuchowisk spadają na ziemię. Po zakończonej przerwie w studiu panuje chaos. Bohaterowie chwytają napotkane kartki i rozpoczynają nagrywanie. Tekst kryminału i bajki przeplata się, każdy czyta to, co ma akurat przed oczami. Po nagraniu pracownicy postanawiają szybko opuścić studio, aby przypadkiem nie spotkać szefa. Okazuje się jednak, że prowadzący program poinformował słuchaczy o awarii nadajnika i o przerwie technicznej. Słuchowiska nie zostają puszczone.

PRZESŁANIE

Chociaż coś wydaje się niemożliwe do zrealizowania, wspólna praca przynosi efekty. Bywa jednak, że dobre chęci nie wystarczą ‒ czasami trzeba pogodzić się z porażką. Często to, co wydaje się katastrofą, w rzeczywistości okazuje się nie być takie straszne.

Źródło pochodzenia tekstu

zgłoszony do Konkursu na Sztukę Teatralną dla Dzieci i Młodzieży organizowanego przez Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu w 1995 roku

Nagrody i wyróżnienia

wyróżnienie honorowe w ww. Konkursie

Lokalizacja

Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu – materiał archiwalny (dostępny tylko na miejscu w Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu)